sobota, 14 września 2013

Kulturalna sobota...

Od jakiegoś czasu regularnie chodzę do kosmetyczki na zabiegi mikrodermabrazji diamentowej. Dzisiejszy dzień rozpoczęłam właśnie od takiego zabiegu. Co prawda nie należy on do najmilszych, ale warto się trochę pomęczyć dla widocznych efektów. Miałam 3 miesięczną przerwę od tego zabiegu, ponieważ nie jest on wskazany w okresie letnim. Pogoda za oknem uległa znacznej zmianie więc okres jesienny rozpoczęłam od zadbania o stan mojej skóry. O samym zabiegu zrobię osobny post, bo jest o czym pisać. A dzisiejszy post tradycyjnie będzie o moich 'kulturalnych' poleceniach.

Na pierwszym miejscu zdecydowanie mogę Wam polecić moje muzyczne odkrycie ostatnich dni, czyli utwór "Peron" Jamala. Tego wykonawcę słucham od lat i jego piosenki trafiają w moje gusta. Obecnie Jamal bardzo się rozwinął i jego utwory są dojrzalsze, klimatowe i z duszą. Utwór "Peron" jest najnowszym singlem, który zwiastuje nowy album Jamala, który będzie miał swoją premierę w październiku. Jeśli pozostałe piosenki będą podobne do tej, to z niecierpliwością wyczekuję całego albumu. Niestety "Peron" nie posiada jeszcze teledysku, więc wrzucam taki mały link do niego:


Kolejną rzeczą jaką mogę Wam polecić jest jedna z moich ulubionych książek Paulo Coelho "Zahir". Czytałam ją już kilka razy i zawsze chętnie do niej wracam. Autor opisuje w niej, w typowy dla siebie filozoficzny sposób, walkę z samym sobą  oraz wędrówkę służącą ponownemu spotkaniu się z własnym 'ja' i odkryciu na nowo właściwego oblicza miłości. Można znaleźć w niej wiele ciekawych sentencji dotyczących miłości. Jeśli ktoś wcześniej czytał książki tego autora wie, że ma on filozoficzne podejście do świata i tak też pisze w swoich książkach. Nie wszystkim może się to podobać, ale ta książka akurat należy do tych lżejszych tego autora.


Ostatnią rzeczą, jaką Wam polecam jest polski film "Jesteś Bogiem", który opowiada o członkach mojej ulubionej grupy hip-hopowej, czyli Paktofoniki. Na filmie byłam w kinie i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Oczywiście dostał tyle samo negatywnych opinii, co pozytywnych, ale tak to już jest z polskimi filmami. Wg mnie film jest warty obejrzenia dla osób, które tak jak ja zaczynały swoją muzyczną przygodę od takich wykonawców jak Kaliber 44 i Paktofonika. W filmie główne role obsadzono dotąd nikomu nieznanymi młodymi aktorami (oprócz Tomasza Schuchardta), co bardzo mi się spodobało. Film jest bardzo rzeczywisty, a ścieżka dźwiękowa idealnie oddaje klimat tamtych lat. Oglądając ten film w kinie miałam gęsią skórkę, a na końcu filmu łza mi się w oku zakręciła, bo podchodzę do tej historii bardzo sentymentalnie. O tym filmie mogłabym dużo pisać, ale nie chcę was zanudzać, dlatego na tym kończę ;)


Wczoraj dowiedziałam się, że od czwartku czeka na mnie w domu wygrana w rozdaniu kosmetycznym na blogu Angel Kosmetyki bez tajemnic. Moja młodsza siostra odebrała w czwartek tą paczkę, kiedy mnie akurat w domu nie było i schowała ją u siebie w pokoju i zapomniała mi o niej powiedzieć. Kiedy wczoraj napomknęłam o niej przypomniała sobie, że ma ją u siebie w pokoju. I jak tu się nie zdenerwować? ;-) Więc dzisiaj tylko pochwalę się jednym zdjęciem z tej wygranej, a niebawem całość paczki opiszę w osobnym poście. 


Widzicie ile wspaniałości udało mi się wygrać? Już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę to wszystko testować. Najpierw jednak powykańczam te kosmetyki, które dobijają dna i zabieram się za te nowości.

Udanego weekendu ;)

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

8 komentarzy:

  1. Paulo Coelho nalezy do moich ulubionych pisarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję wygranej, ja to bym normalnie zabiła swoją siostrę jakby mi tak przesyłkę ukryła i zapomniała o niej! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Miałam zamiar ją udusić, ale kiedy zobaczyłam przesyłkę to mi przeszło ;-)

      Usuń
  3. Gratuluję świetnej wygranej :)

    OdpowiedzUsuń