Dawno nie pokazywałam Wam moich lakierowych przygód, ale wszystko przez to, że bardzo rzadko maluję sobie paznokcie. Wszystko przez to, że moje paznokcie są ostatnio w kiepskiej kondycji i próbuję doprowadzić do porządku. W tym celu kupiłam sobie słynną odżywkę 8 w 1 Eveline i czekam na efekty. Odżywki używam dopiero 2 tygodnie więc jeszcze nie zauważyłam zbytniej poprawy, ale jestem dobrej myśli. Ostatnio skusiłam się na nowy lakier i musiałam go Wam pokazać, bo według mnie efekt jest ciekawy i jest idealny na letnią i wiosenną porę. Same zobaczcie!
Jak widzicie w lakierze jest pełno malutkich czarnych drobinek, które na paznokciu wyglądają jak mak. Lakier jest jasnożółty. Chociaż na zdjęciach ciężko uchwycić jego prawdziwy odcień. Na niektórych zdjęciach wygląda jakby był pastelowy, ale po pomalowaniu paznokci jest bardziej żywy. Wpada w lekko neonowe tony. Do dokładnego pokrycia płytki w zupełności wystarczą dwie warstwy lakieru, bo po jednej warstwie zostają smugi i efekt jest zbyt delikatny. Lakier dosyć szybko schnie i utrzymuje się na paznokciach 2-3 dni bez żadnych odprysków więc to dobry efekt, biorąc pod uwagę fakt, że lakier kosztował mnie 3,90zł. Lakier po wyschnięciu nie jest chropowaty i posiada delikatny połysk.
Konsystencja lakieru jest dosyć rzadka, ale myślę, że z czasem zgęstnieje. Poza tym odcieniem do wyboru jest jeszcze kilka kolorów i możliwe, że jeszcze na jakiś się skuszę. Wszystkie są w jasnych odcieniach więc są idealne na tą porę roku. Niestety lakiery Lemax nie posiadają nr więc nie mogę Wam ich podać. Trudno też się na nie natknąć, bo ja ten znalazłam w sklepiku z drobiazgami. Podoba Wam się taki efekt? Bo mi bardzo i fajnie się go nosi na pazurkach :)
Pozdrawiam K. :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz