Jakiś czas temu poszczęściło mi się i załapałam się do testowania kosmetyków BingoSpa. Do testowania wybrałam cztery produkty, których do tej pory nie używałam. Wśród nich znalazł się Kolagenowy żel do higieny intymnej, o którym chciałabym Wam dzisiaj co nieco napisać.
Żel zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 300ml. Opakowanie zaopatrzone jest w wygodną i higieniczna pompkę, która ułatwia dozowanie produktu. Żel posiada delikatny, ledwo wyczuwalny zapach. Jego konsystencja jest kremowa, nie za gęsta i nie za rzadka, taka w sam raz. Żel jest bardzo delikatny, nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje swędzenia i pieczenia. Wręcz przeciwnie. Dobrze oczyszcza, łagodząc przy tym podrażnienia, nawilża i zapewnia uczucie świeżości. Dla mnie optymalną ilością żelu są trzy pompki, które w zupełności wystarczą do załatwienia wiadomej sprawy. Myślę, że żel ten mógłby sprawdzić się także jako żel do mycia twarzy, ze względu na swoją delikatność.
W składzie Kolagenowego żelu do higieny intymnej BingoSpa znajdziemy czysty, rozpuszczalny kolagen, kwas mlekowy a poza tym ekstrakt z rumianku, arniki, szałwii, łopianu, cytryny, rukwi wodnej, sosny, nasturcji, nagietka i jasnoty białej. Wszystkie te substancje mają za zadanie zapewnić miejscom intymnym czystość, świeżość, ochronę oraz nawilżenie. Za 300ml tego kosmetyku zapłacicie aktualnie 7,90zł. Osobiście bardzo polubiłam ten żel, ponieważ spełnił on moje wszystkie wymagania.
Ten, jak i pozostałe kosmetyki BingoSpa recenzowane na moim blogu, znajdziecie w sklepie BingoSpa.
Nie miałam ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci coś wypróbować od nich ;-)
Usuńzapewne ma sls w składzie, więc dla mnie odpada : x
OdpowiedzUsuńMi akurat ten składnik w tego typu produktach nie przeszkadza :-)
Usuńjeszcze nic nie testowałam od nich :)
OdpowiedzUsuńW takim razie pora to zmienić ;-)
UsuńWydaje się całkiem fajny, jednak ja nie mam dostępu do kosmetykow tej marki :(
OdpowiedzUsuńZawsze możesz popełnić jakieś małe internetowe zamówienie ;-)
Usuń