sobota, 22 czerwca 2013

Sobotnie lenistwo...


Dzisiejszy dzień spędzam na leniuchowaniu: opalaniu się, czytaniu książki, słuchaniu muzyki, itp. Poza tym staram się wygrać walkę z naszymi najgorszymi wrogami (a przynajmniej moimi) komarami. Nienawidzę ich z całego serca i gdyby był jakiś cudowny środek na ich zwalczenie, zapłaciłabym za niego każde pieniądze. Nie wiem czy Wy także podobnie reagujecie na ukąszenia komarów, ale u mnie wygląda to tak, że wystarczy malutkie ukąszenie, a na mojej skórze pojawia się duża i czerwona plama, zaraz wyskakuje bąbel i zaczyna niemiłosiernie swędzieć i piec. Pół biedy jeśli komar ugryzie mnie w rękę czy w nogę. To tak nie rzuca się w oczy. Ale co innego jeśli znajdzie sobie jakieś smaczne miejsce na twarzy, np. na czole. Chyba domyślacie się jak wtedy wyglądam? ;-) Potem miejsce po ukąszeniu robi się twardsze i wypukłe. Po prostu masakra. No, ale dość już tego marudzenia.

Oto co chciałam Wam dzisiaj polecić. Na poniższy utwór "Sunshine" Matisyahu trafiłam przypadkiem i od razu skradł mi serce. Nie dość, że wokalista ma ciekawy głos, to na dodatek tekst jego piosenki jest mądry i z przesłaniem.


Książką godną polecenia jest z pewnością "Angkor" Jacka Pałkiewicza - wielkiego polskiego podróżnika. Opisuje on w niej niesamowite państwo i obiekt, jakim jest Angkor. Jeśli kiedyś w przyszłości mogłabym odwiedzić jedno dowolne miejsce na Ziemi, to chyba byłoby właśnie to miejsce.


Co do filmu, to dzisiaj chciałabym polecić Wam mój ulubiony serial "Chirurdzy". Bardzo się w niego wkręciłam :-) Obecnie jestem na 5. sezonie i muszę stwierdzić, że żaden serial nie wywoływał we mnie, w czasie trwania jednego odcinka, tylu skrajnych emocji: śmiechu i płaczu. Uwielbiam aktorów w nim grających,  codzienność ich bohaterów, ich problemy i rozterki.


Miłego weekendu Wam życzę. Pozdrawiam :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz