Dzisiejszy dzień poświęciłam na odwiedzenie rodziny w rodzinnym mieście. Byłam także z siostrą w schronisku, ponieważ za tydzień mamy zamiar przygarnąć jakiegoś psiaka :-) Trochę smutno mi się zrobiło po wizycie w schronisko, ponieważ jestem bardzo wrażliwa na nieszczęścia, które spotykają zwierzęta. Na szczęście schronisko, w którym byłyśmy okazało się bardzo zadbane i akurat trafiłyśmy na odwiedziny wolontariuszy i wspólne wyprowadzanie psów na spacer, więc wszędzie było pełno merdających ogonów i słychać było wesołe szczekanie. Wpadło nam w oko kilka psów, jednak musimy jeszcze wszystko dokładnie przemyśleć i zapoznać się z psami, ponieważ wzięcie psa ze schroniska to poważna sprawa. Tym bardziej, że chcemy wziąć psa jak największego, który będzie miał za zadanie pilnowanie stajni, w której trzymamy nasze konie. Trzeba jeszcze wszystko dokładnie przygotować, aby pies miał gdzie mieszkać i było mu jak najlepiej, a za tydzień adoptujemy go i bierzemy do domu :)
A teraz czas na relaks przy ulubionej nutce:
Polecam Wam też ciekawy film "Niewygodna prawda" przedstawiający realia kobiet nielegalnie przewiezionych za granicę i ich sprzedaży do domów publicznych, w których są maltretowane, gwałcone i torturowane fizycznie i psychicznie, a wszystko to z udziałem lokalnych władz i organizacji międzynarodowych.
Pozdrawiam i miłego weekendu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz