niedziela, 7 czerwca 2015

Tygodnik kulturalny...


Witajcie!


W piątkowym poście zachwalałam piękną, letnią pogodę, a dzisiaj nastąpiło jej załamanie: ochłodzenie, deszcz, burza. W takim dniu jak dziś najchętniej leżałabym do góry brzuchem i się relaksowała. W związku z tym mam dla Was kilka poleceń kulturalnych, aby cotygodniowej tradycji stało się za dość ;-)



Pierwsze miejsce to lekka i zabawna, typowo amerykańska komedia, czyli "Dzień z życia blondynki". Dobrze obiecująca prezenterka telewizyjna, która marzy o większej popularności wybiera się z przyjaciółkami na imprezę suto zakrapianą alkoholem. Jak to bywa w przypadku tego typu amerykańskich imprez, kobieta budzi się w łóżku poznanego poprzedniego wieczora barmana, z którym spędziła upojną noc. Wymykając się cichaczem z jego mieszkania i próbując dostać się na czas na planowane nagranie. Niestety po drodze spotykają ją liczne zabawne i absurdalne przygody, jak to w życiu blondynki bywa.





Kolejna propozycja to nowość muzyczna od Kleszcza i Lilu, czyli "Spacer". Teledysk, jak i utwór są dość klimatyczne i ostatnio bardzo często ten kawałek leci z moich głośników. 

 





Ostatnia propozycja to książka "Motylki" Laurie Halse Anderson. To relacja z życia młodej anorektyczki, która dokładnie opisuje jak czuje się w swoim ciele i jak walczy z otoczeniem i sama ze sobą. Książka do wesołych nie należy, ale czasem lubię sięgnąć po coś w takim dramatycznym stylu.



To by było na tyle z moich cotygodniowych poleceń kulturalnych. Dajcie znać czy coś Wam przypadło do gustu. Oczywiście Wasze propozycje dla mnie są mile widziane ;-)


3 komentarze: