sobota, 20 czerwca 2015

Fiolotowo-błękitny saran wrap na paznokciach...

Witajcie!


Przybywam dzisiaj do Was ze zdobieniem, które od jakiegoś czasu ciągle za mną chodziło. Zdobienie należy do tych łatwych, szybkich i przyjemnych, czyli takich, które najbardziej lubię. Kolory do tego zdobienia można dobierać dowolnie. Ja zdecydowałam się na śliczny fiolet i błękit, które razem chyba fajnie się skomponowały.



Do zdobienia użyłam:

* fioletowy Hello Summer Wibo nr 5,

* Lotus Effect Manhattan nr 78C,

* podkład to odżywka Pro Care Manhattan,

* top coat to Insta-Dri Sally Hansen.



Saran wrap to bardzo prosta metoda zdobienia paznokci. Wystarczy pomalować standardowe dwie warstwy dowolnym kolorem (w moim przypadku był to błękit) i poczekać aż lakier dokładnie wyschnie. Potem trzeba sobie przygotować kawałek woreczka foliowego i zwinąć go w kulkę. Ja zazwyczaj woreczek śniadaniowy tnę na kilka mniejszych kawałków i z tego robię małe foliowe kuleczki. Następnie należy pomalować jedną warstwę drugiego koloru (u mnie to był fiolet) i od razu, kiedy lakier jest jeszcze mokry, kilka razy przyłożyć do niego zwiniętą folię. Efekt możemy stopniować w zależności od tego, na ile chcemy wydobyć bazowy kolor na powierzchnię.



Jak wiecie w moim paznokciowym dorobku przeważają zdobienia abstrakcyjne, proste i szybkie w wykonaniu, i takie tez jest powyższe zdobienie. Na pewno przypadnie do gustu osobom lubiącym odrobinę szaleństwa na paznokciach. Saran wrap daje wiele możliwości łączenia kolorów, co mi bardzo się podoba, ponieważ za każdym razem możemy stworzyć coś innego. Na pewno jeszcze nie raz zobaczycie tę metodę na moich paznokciach ;-) Lubicie takie nieszablonowe zdobienia paznokci?


10 komentarzy: