wtorek, 3 lutego 2015

Jabłkowo-cynamonowy żel peelingujący Balea...

Witajcie!

Wczoraj naszła mnie twórcza niemoc, dlatego było cicho na blogu. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją pewnego kosmetyku, który średnio przypadł mi do gustu, pomimo sporych nadziei w nim pokładanych. Mam na myśli Jabłkowo-cynamonowy żel peelingujący Balea.


Żel zamknięty jest w plastikowej miękkiej tubie o pojemności 200ml. I już tutaj pojawił się problem, ponieważ opakowanie jest naprawdę miękkie i kiedy produktu zostało w tubce jakieś 2/3 wtedy ciężko było wycisnąć pożądaną ilość, bo po prostu cała tubka ulegała zgnieceniu i żel rozchodził się po całości tubki. Konsystencja żelu jest dosyć gęsta i zawiera w sobie mikroskopijne drobinki, które do ostrych nie należą więc zwolennicy mocnych zdzieraków będą zawiedzeni. Zapach peelingu to kolejny słaby punkt. Oczekiwałam konkretnego zapachu jabłkowo-cynamonowego jednak dostałam lekko mdły zapach jabłek i cynamonu, który jest słabo wyczuwalny i w ogóle nie przypadł mi do gustu.


Żel ten, jak już wcześniej wspomniałam, do mocnych zdzieraków nie należy, ale sprawdzi się na co dzień. Zawarte w nim drobinki to taka jakby kasza manna, która jest delikatna i nie zrobi nikomu krzywdy. Z tego też powodu, aby dobrze oczyścić skórę trzeba użyć większej ilości kosmetyku, co powoduje, że jest on mało wydajny. Żel praktycznie w ogóle się nie pieni, ale dosyć dobrze oczyszcza skórę. Plusem jest to, że nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry i nie wysusza jej. Ogromną sympatią darzę żele pod prysznic Balea, o czym nie raz tutaj pisałam, jednak ten żel peelingujący zupełnie nie spełnił moich oczekiwań i na pewno więcej po niego nie sięgnę.

A Wy miałyście okazję go używać?

18 komentarzy:

  1. Szkoda, że się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, bo lubię połączenie jabłek i cynamonu...

      Usuń
  2. Podobny trochę chyba do peelingu, który mam z Avon. Niby peeling, a dla mnie jest prędzej jak żel pod prysznic.. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie to bardziej taki żel, chociaż coś tam niby troszkę zdziera ;-)

      Usuń
  3. spodziewałam się czegoś lepszego

    OdpowiedzUsuń
  4. kosmetyki tej marki wgl nie są mi znane :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam żele Balea, niestety w PL nie są one dostępne stacjonarnie ;-/

      Usuń
  5. Szkoda, ze sie nie sprawdzil, myslalam, ze bedzie mial sliczny zapach a tu kicha ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety zapach zupełnie się u mnie nie przyjął :-/

      Usuń
  6. ja nie ufam takich produktów, bo lubię ostre peelingi i miłe żele osobno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czasami lubię sięgnąć po kosmetyk tego typu, a szczególnie wtedy gdy nie mam zbyt dużo czasu ;-)

      Usuń
  7. Nie miałam, ale i tak bym po niego nie sięgnęła bo ja i cynamon to złe połączenie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię takie połączenie, ale w tym przypadku okazało się ono nietrafione...

      Usuń
  8. mdły zapach nie przemawia do mnie...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem czy ten zapach by mi sie spodobal bo lubie zapach jabluszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię taki zapach, jednak tutaj coś poszło nie tak.

      Usuń