niedziela, 2 lutego 2014

Kulturalna niedziela...

Witajcie!
Przygotowałam dla Was nową porcje poleceń kulturalnych. Jakoś udało mi się siąść przy kompie, ale kaszel i katar męczą mnie okropnie, dlatego od razu przechodzę do konkretów. Film, który mogę polecić to "Niech teraz będzie" ze świetną Dakotą Fanning w roli głównej. Film przedstawia młodą dziewczynę śmiertelnie chorą na białaczkę. Dziewczyna postanawia przed śmiercią szybko dorosnąć więc tworzy listę rzeczy, które chce w tym czasie zrobić. Film jest wzruszający i skłaniający widza do przemyśleń.


Utwór, który Wam polecam to nowe "Pretty hurts" Beyonce. Podobnie jak polecany film, piosenka także jest z przesłaniem. Polecam Wam tez inne utwory z najnowszej płyty Beyonce, które trochę różnią się od tych dotychczasowych.


Książką godna polecenia jest z pewnością "Gdzie indziej" Gabrielle Zevin. "Przykro mi, ale nie spotkało mnie nic szczególnego… Jestem tylko dziewczyną, która zapomniała spojrzeć w obie strony, zanim przeszła na drugą stronę ulicy." Od tych słów rozpoczyna się ta książka, która wciąga już od pierwszych stron. Młoda dziewczyna ginie w wypadku przed swoimi szesnastymi urodzinami. Uświadamia sobie, że nigdy się nie zakocha, nie założy rodziny, nie spełni swoich marzeń. Trafia do "gdzie indziej", gdzie sprawy biegną zwykłym torem, jednak ludzie tam nie starzeją się, a młodnieją. Ta książka to powieść, która przenosi nas w całkiem inny świat pełen nadziei, miłości i szczęścia. Naprawdę polecam.


Coś mi się dzisiaj zebrało na takie sentymentalne polecenia kulturalne ;-)
Pozdrawiam Kasiaaa :-)

4 komentarze:

  1. Obejrzałabym film i przeczytała książkę. Mimo, że dość wzruszająco to wszystko wygląda, a nie zawsze szczerze mówiąc mam ochotę na takie pozycje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też preferuję raczej pozytywne książki i filmy, jednak zdarza mi się często sięgać po coś sentymentalnego i wzruszającego...

      Usuń
  2. Mam tą książkę i w sumie... pomysł mi się podoba, faktycznie przenosi w inny świat, ale skończyłam ją tak z braku laku, średnio mi się podobał styl pisania, trochę mi się ciągnęła... Nie wiem, ale mnie nie przekonała, mimo że zamysł świetny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeczytałam ją już jakiś czas temu i ostatnio sobie o niej przypomniałam. Pamiętam, że wtedy spodobała mi się więc dlatego Wam ją poleciłam. Muszę do niej teraz wrócić i sprawdzić, czy nadal wciągnęłaby mnie ;-)

      Usuń