piątek, 15 listopada 2013

BeBeauty Spa żel pod prysznic Bali...

Podczas ostatniej kosmetycznej promocji w Biedronce zaopatrzyłam się w peelingujący żel pod prysznic BeBeauty w wersji Bali. Jego zapach od razu mnie oczarował i przypadł do gustu. A jak jest z jego działaniem?


Żel zamknięty jest w plastikowej butelce. Zamknięcie jest dosyć solidne więc nic samoistnie nam z niego nie wyleci, bo przewróceniu się butelki. Konsystencja żelu jest średnia: nie za gęsta i nie za rzadka. Na pewno nie spływa z dłoni. Żel posiada w sobie delikatne peelingujące drobinki, które delikatnie peelingują ciało. Jeśli ktoś lubi mocne zdzieraki, to w tym przypadku na pewno się rozczaruje. Efekt zdzierania jest mały, jest to raczej taki przyjemny masaż :) Dla wrażliwców będzie idealny. Na szczęście drobinki bardzo dobrze oczyszczają ciało. Żel z pewnością nadaje się do codziennej kąpieli, ponieważ nie ma obawy, że zrobimy sobie nim krzywdę.


W składzie już na drugim miejscu znajdziemy SLS, jednak mi ten składnik w tego typu kosmetykach w ogóle nie przeszkadza. Fajnie, że w żelu znajdziemy także ekstrakty z egzotycznych owoców takich jak kwi, morela, kokos czy mango. Co do zapachu to żel zdobył u mnie największego plusa. Jego zapach jest intensywny, owocowy, orzeźwiający, egzotyczny. Niestety nie jest on trwały. Czuć go jedynie podczas kąpieli, a potem zaraz się ulatnia. Ten żel przypomina mi troszkę peelingujące żele z Joanny więc ich wielbiciele powinni przetestować też Biedronkową wersję.


Podsumowując żel spełnił moje oczekiwania: świetnie pachnie, delikatnie peelinguje, bardzo dobrze oczyszcza ciało, jest dosyć wydajny, jest łatwo dostępny, a do tego kosztuje niewiele. Na pewno nie raz zagości u mnie w łazience.

Miałyście ten żel? Lubicie?

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

Artykuł dostępny jest także na: http://przepis-na-kobiete.pl/Artyku%C5%82y/557/bebeauty-spa-el-pod-prysznic-bali

7 komentarzy:

  1. Mnie również skusił zapach tego kosmetyku:) Jednak jak dla mnie za mało ściera skórę. Fajnie sprawdza się podczas letnich dni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocnym zdzierakiem to on nie jest, ale dzięki temu nadaje się na co dzień, no i fajnie orzeźwia :)

      Usuń
  2. Dla mnie żel jedyne co ma robić to ładnie pachnieć i się dobrze pienić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten żel na pewno ładnie pachnie, ale z pienieniem się jest troszkę gorzej ;-)

      Usuń
  3. Kuszą mnie te żele :) ale jeszcze żadnego nie używałam :) aktualnie zachwycam się biedronkową solą ;)

    Super blog :) Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń