Witajcie!
Wiecie, że żele pod prysznic Balea są moimi ulubionymi, prawda? Dlatego dzisiaj chciałabym Was zapoznać z jednym z nich. Wersja dzisiaj recenzowana pochodzi z letniej limitowanej edycji i nosi wdzięczną nazwę Carambola Lambada. Nazwa, jak i samo opakowanie, już kuszą. A jak jest z zawartością?
Opakowanie przyciąga uwagę kolorami, ale obok zapachu żelu też nie można przejść obojętnie. Jest on soczyście owocowy, orzeźwiający. Nie jest przesłodzony. Jak sama nazwa wskazuje pachnie jak owoc karambola. Niestety nie wiem jak ten owoc pachnie w rzeczywistości, ale gdybym miała go z czymś porównać, to zapach podobny jest do mango i papaji, przynajmniej mi się z tymi owocami kojarzy. Bardzo lubię takie owocowe zapachy kosmetyków więc ten bardzo przypadł mi do gustu. Po kąpieli z użyciem tego żelu, w łazience czuć jeszcze przez jakiś czas ten przyjemny zapach.
Konsystencja żelu nie jest gęsta, ale też nie jest bardzo lejąca się. Dla mnie jest w sam raz. Żel pieni się bardzo dobrze więc jest też wydajny. Mi taka butelka o pojemności 200 ml wystarcza na ponad miesiąc używania, przy czym nie tylko ja używam tego żelu. Myślę więc, że taki wynik jest zadowalający.
Niestety żele Balea, jak i inne
kosmetyki tej marki, dostępne są tylko w zagranicznych drogeriach DM. Możecie
je jednak także dostać w sklepach online lub poprosić znajomych, którzy często wyjeżdżają za granicę, aby zrobili Wam mały ich zapas. Ja do tego wykorzystuję moją Mamę, która stara się spełniać moje żelowe zachcianki ;-) Ja żele Balea bardzo lubię i są to moi faworyci w tej kategorii kosmetycznej. Do tej pory nie spotkałam się z podobnymi do nich żelami, które miałyby tak soczyste i przyjemne zapachy. Oprócz żeli o takich świetnych zapachach, są dostępne też balsamy do ciała o identycznych aromatach co żele więc jak ktoś lubi takie aromatyczne kosmetyki, to może się nimi zewsząd otoczyć :)
A wy lubicie żele pod prysznic Balea?
Pozdrawiam Kasiaaa :-)
jutro zakupię i chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPolecam jeśli lubisz owocowe zapachy, tak jak ja :)
UsuńBardzo lubię żele Balea :) Żałuję, że nie wzięłam tej wersji, musi naprawdę ślicznie pachnieć!
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam ;-)
UsuńMam go w zapasach :) Obecnie używam wersjo jabłkowo miętowej :)
OdpowiedzUsuńJabłkowo-miętowego jeszcze nie miałam :-)
Usuńaaa widzisz,przypomniałaś mi trochę jak pachnie Carambola :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam Balea-nie tylko żele :)
No widzisz :) Ja również uwielbiam żele Balea. Za ich szamponami nie przepadam, a innych produktów nie miałam jeszcze okazji używać ;-)
Usuń