czwartek, 26 czerwca 2014

Szarlotkowe masło do ciała Sweet Secret Farmona...

Jakiś czas temu wpadło w moje ręce masełko o kuszącej nazwie Szarlotkowe masło do ciała Sweet Secret Farmona. Jego zapach kusi tak samo jak i nazwa. A jak jest z jego działaniem?


Masło zamknięte jest w klasycznym plastikowym słoiczku o pojemności 225 ml. Konsystencją jak najbardziej przypomina masełko: jest zbite, ale też jest trochę puszyste. Jego zapach to typowa szarlotka z cynamonem. Pachnie słodko i cynamonowo. Zapach może nie jest idealny na taką porę roku, ale mi i tak się podoba, bo lubię takie słodkie zapachy w kosmetykach.


Masło wchłania się bardzo dobrze. Nie pozostawia na skórze tłustego i lepkiego filmu, a delikatny filtr ochronny. Kosmetyk jest wydajny, ponieważ wystarczy niewielka jego ilość, aby w odpowiednim stopniu nawilżyć skórę. A jak jest z tym nawilżeniem? Osoby, które nie mają problemów z bardzo suchą skórą na pewno będą z niego zadowolone. Kiedy posmaruję się nim wieczorem, rano nie mam uczucia suchej skóry więc jest dobrze.


Lubicie takie słodkie mazidła do ciała?

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

14 komentarzy:

  1. uwielbiam takie mazidła, skuszę się pewnie na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) W przyszłości może skuszę się na inne wersje zapachowe :-)

      Usuń
  2. nie przepadam za takimi zapachami :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kwestia gustu. Mój Mężuś też nie za bardzo polubił ten zapach ;-)

      Usuń
  3. Myślę,że na jesień i zimę będzie to idealny zapach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten zapach kojarzy się właśnie z chłodniejszymi porami roku, ale mi na lato też podpasował ;-)

      Usuń
  4. wolę lagodniejsze zapachy do ciała,owocowe ale bez przypraw bo mnie często głowa od nich boli...aczkolwiek szarlotka z cynamonem? zjadłabym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam lubię takie zapachy i na szczęście ten zapach do męczących nie należy ;-)

      Usuń
  5. Uwielbiam takie słodkie zapachy przez cały rok, na pewno kiedyś skuszę się na to masełko:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też bardzo lubię takie słodkie zapachy, choć najbardziej jesienią i zimą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z takimi porami roku kojarzy się ten zapach, chociaż w lato też się fajnie wpasował ;-)

      Usuń
  7. Bardzo lubiłam to masełko :)
    Peeling z tej serii też jest godny uwagi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam chyba w zapasach jakiś peeling z tej serii tylko już nie pamiętam o jakim zapachu ;-)

      Usuń