Witajcie!
Pogoda za oknem trochę się popsuła i prawie ciągle pada, przynajmniej tak jest u mnie. Na szczęście pocieszam się faktem, że jak wyjdzie słońce i temperatura wzroście, wszystko zacznie pięknie kwitnąć i będzie prawdziwa wiosna. Od poniedziałku będę miała więcej wolnego czasu więc na blogu też ruszy wiosenne ożywienie. Póki co mam dla Was dzisiaj małą porcję poleceń kulturalnych, na które serdecznie Was zapraszam.
Bardzo lubię książki podróżnicze i takich zawsze wypatruję na bibliotecznych półkach. Obok książki Jerzego Opoki "Białe słonie" nie mogłam oczywiście przejść obojętnie i z wielką chęcią ją przeczytałam. To opowieść o spełnieniu podróżniczych marzeń autora książki i jego żony, który wybrali się w podróż do Tajlandii i Birmy. Oprócz opisanej zwykłej codzienności tamtejszych tubylców, w książce znajdziemy także garść informacji czysto praktycznych dla osób udających się w podobną podróż, a także liczne zdjęcia dokumentujące zwiedzane miejsca.
Kolejna propozycja to Laura Welsh i jej "Cold rush". Ujęła mnie zarówno piosenka, jak i jej teledysk, który przyciąga uwagę swoją prostotą i przekazywaniem emocji.
Ostatnia propozycja to program "The Voice of Poland", którego jestem wielką fanką. Wg mnie osoby zgłaszające się do tego programu mają świetne głosy, którymi naprawdę mogą się pochwalić. Ważne jest też to, że jury nie widzi osób śpiewających więc decyduje się na wybór konkretnej osoby, tylko pod wpływem jej śpiewu, a nie tego, że wyjdzie na scenę i zrobi z siebie błazna ;-)
Pozdrawiam Kasiaaa ;-)
ja muszę nadrobić zaległości książkowe, ale zawsze braknie mi czasu niestety na leniwy weekend :)
OdpowiedzUsuńJa teraz będę miała troszkę więcej wolnego więc w końcu przeczytam to co ostatnio nawypożyczałam ;-)
UsuńSobota wieczór - The Voice of Poland koniecznie! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ;)
Pozdrawiam serdecznie! ;)
Ja również uwielbiam. Mogłabym oglądać non stop ;-)
UsuńPozdrawiam :)