sobota, 12 stycznia 2013

Recenzja Dermo Pharma...

Jakiś czas temu zostałam mile zaskoczona, bo w ramach akcji organizowanej na Fb dostałam do przetestowania kosmetyki Dermo Pharma. Kosmetyki zostały zapakowane w delikatny woreczek z organzy, a były to:
- maska kompres 4D,
- dwie aplikacje peelingu enzymatycznego,
- katalog produktów.



Zgodnie z zaleceniami producenta najpierw zaczęłam testować peeling enzymatyczny. Formuła peelingu została oparta na unikalnym połączeniu aktywnych składników kompleksu kwasów AH, czyli skoncentrowanej mieszanki 5. ekstraktów roślinnych: jagody, trzciny cukrowej, syropu klonowego, pomarańczy i cytryny. Peeling oczyszcza, łagodzi i zapewnia uczucie świeżości. L-Arginina działa nawilżająco i regenerująco. Aktywne cząsteczki i ekstrakt z jabłka zmniejszają widoczność porów, złuszczają oraz pobudzają proces odnowy komórkowej.

 Dla jakiego wieku: < 20 25 30 35 40 45 50 55 60 65 >

Tyle możemy się dowiedzieć  opisu produktu. A jak jest w rzeczywistości? Jak dla mnie peeling zasłużył na kilka plusów:
+ delikatna konsystencja,
+ przyjemny zapach,
+ po użyciu skóra faktycznie jest delikatniejsza i wygładzona,
+ nie podrażnia, nie uczula,
+ zawartośc zaszetki spokojnie wystarcza na jedną aplikację,
+ odpowiednia konsystencja (co do konsystencji to trochę mnie zdziwiła, ponieważ nie jest ona jednolita, ale trochę taka jakby szorstka, ale nie podrażnia to skóry).


Po nałożeniu peelingu odczuwałam ciepło na twarzy, ale na szczęście nic mnie nie piekło. Po dwukrotnym użyciu peelingu mogę stwierdzić, że peeling spełnił swoje zadanie i możliwe, że skusiłabym się na jego pełnowymiarowy produkt, jeśli taki by był.

Po użyciu peelingu zastosowałam maskę kompres 4D.
Na początek kilka słów od producenta: Rewolucyjna maska kompres 4D nasączona aktywnymi składnikami, idealnie dopasowuje się do kształtu twarzy, równomiernie rozprowadza skoncentrowaną formułę oraz skutecznie działa w kierunku wnętrza skóry.
Skoncentrowane działanie substancji aktywnych - precyzyjne uderzenie w problem:
Ekstrakt z pomidora – zawiera duże ilości likopenu, witamin A, C, B oraz inne składniki mineralne. Skutecznie przeciwdziała procesom starzenia się skóry. Poprawia metabolizm komórek oraz procesy międzykomórkowe, przyspiesza syntezę kolagenu. Poprawia strukturę oraz wzmacnia naskórek. Eliminuje podrażnienia i chroni przed uszkodzeniami.
Ekstrakt z aloesu – działa odżywczo i regenerująco na skórę, stymuluje procesy odnowy naskórka. Pobudza fibroblasty do produkcji włókien kolagenu i elastyny odpowiedzialnych za jędrność i sprężystość skóry.
Ekstrakt z liści i kory wierzby białej – źródło flawonoidów, działa przeciwzapalnie
i jest silnym antyoksydantem. Ekstrakt z żeńszenia – wspiera równowagę wodną i utrzymuje naturalną elastyczność. Bogactwo składników odżywczych stymuluje regenerację skóry.
Alantoina – ma właściwości gojące i kojące, likwiduje podrażnienia i stany zapalne, przyspiesza odnowę tkankową. Usuwa zrogowacenia.
Ekstrakt z oczaru wirginijskiego – zawiera garbniki, które mają właściwości ściągające i przeciwzapalne oraz flawonoidy, które skutecznie eliminują wolne rodniki. Wzmacnia ściany naczyń włosowatych i nawilża.
Witamina E – antyoxydant, chroniący komórki przed utleniaczami. Nawilża i uelastycznia skórę,  skutecznie wspiera proces odnowy komórkowej.
Rezultaty:
- eliminacja podrażnień,
- regeneracja naskórka,
- zwiększenie gładkości i elastyczności  skóry oraz poczucia komfortu.

 Maska po wyjęciu z opakowania prezentuje się następująco:


A po rozłożeniu wygląda tak:


Po nałożeniu maski na twarz można odczuć przyjemne uczucie nawilżenia, ponieważ maska faktycznie jest mocno nasączona płynem, który czasami delikatnie spływał po szyi. Po odczekaniu ok. 15-20min. maskę można ściągnąć. Należy pamiętać, że jest ona jednorazowego użytku. Jakie są wrażenia tuż po? Skóra jest mocno nawilżona, trzeba chwilkę odczekać aż dokładnie wyschnie. Po zastosowaniu moge stwierdzic, że maska kompres 4D także zasłużyła na kilka plusów:
+ jest mocno nawilżona, dzięki czemu mocno nawilża twarz,
+ nie podrażnia, nie uczula,
+ przyjemnie pachnie,
+ jest łatwa w zastosowaniu,
+ nie wymaga uciążliwego zmywania i bawienia się w równomierne nałożenie.

Podsumowując oba produkty zrobiły na mnie pozytywne wrażenie i nie rozczarowały mnie. Dobrze spełniają swoje zadanie i nie czynią żadnych szkód na skórze. Cieszę się, że miałam okazję wypróbować oba produktu i myślę, że skuszę się na nie ponownie, jeśli będą dostępne w jakimś sklepie. Ze spokojnym sumieniem mogę polecić innym kosmetyki tej firmy, a sama z chęcią przetestowałabym inne produktu z firmy Dermo Pharma, które znalazłam na ich stronie (Dermo Pharma), np. maseczki glinkowe, ampułki, maski hydrożelowe i wiele innych.

A czy Wy miałyście okazję przetestowac produkty tej marki? Jak Wasze wrażenia?

Pozdrawiam ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz