wtorek, 21 października 2014

Masło do ciała Pina Colada Dax Cosmetics Perfecta Spa...

Dbanie o właściwe nawilżenie skóry całego ciała to nieodłączny element mojej codziennej pielęgnacji. Pewnie zdążyłyście już zauważyć, że lubię kosmetyki o słodkich, owocowych zapachach. Takie zawsze poprawiają mi samopoczucie. Dzisiejsza recenzja będzie o właśnie takim słodkim kosmetyku do ciała. Mam na myśli Masło do ciała Pina Colada Dax Cosmetics Perfecta Spa.


Masło zamknięte jest w plastikowym słoiku o pojemności 225 ml. Jego konsystencja przypomina budyń, ale jest lekka i nietłusta. Łatwo rozprowadza się go na skórze i dość szybko wchłania, pozostawiając na skórze delikatną warstwę ochronną. Jeśli chodzi o zapach to tu jestem jak najbardziej zaspokojona. Uwielbiam w kosmetykach połączenie zapachu ananasa i kokosa więc to masło, zapachowo jest dla mnie idealne. Zapach ten nie jest jednak ciężki, przesłodzony i męczący. Po aplikacji na skórze przez kilka godzin pozostaje delikatny i przyjemny aromat pina colady, co mi bardzo odpowiada.


Jeśli chodzi o samo działanie, to masło dobrze nawilża skórę, pozostawiając ją odżywioną, gładką i przyjemną w dotyku. Co do działania antycellulitowego, to w tym przypadku takiego nie zauważyłam, ale szczerze mówiąc nawet tego nie oczekiwałam po zwykłym mazidle do ciała. Masło aplikuję codziennie wieczorem po kąpieli i rano nie mam wrażenia suchej skóry, jak po zastosowaniu niektórych balsamów. Wydajność masła też jest zadowalająca.


Masło znajdziecie w Rossmannie i chyba w większości innych drogerii. jego cena wynosi ok. 10 - 12 zł, ale na promocji można upolować je jeszcze taniej. W tej serii dostępne są jeszcze jakieś inne aromaty, podobno jednak ta jest najbardziej udana, co mnie bardzo cieszy. Myślę, że jeszcze wrócę do tego przyjemnego masła, aby umilić sobie wieczorną pielęgnację ciała.

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

10 komentarzy:

  1. no to jak ta najbardziej udana to chętnie wypróbowałabym to masło, ale najpierw muszę zmniejszyć zapasy kosmetyczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zapach pewnie bym polubiła :)

    Zapraszam na konkurs, można wygrać sweter <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam na niego ochotę, ale kupie go jak zuzyje kilka maselek z zapasu : p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja może kiedyś się jeszcze na nie skuszę, jak wykończę zapasy ;-)

      Usuń
  4. Ja miałam Jagodową muffinkę i jako masło było ok, ale zapach zupełnie mi się nie spodobał :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie czytałam na temat pozostałych masełek z tej serii, podobne opinie...

      Usuń
  5. Śliczne się prezentuję, kiedyś się skusze na niego :)

    OdpowiedzUsuń