Witajcie!
Miałam małą przerwę w blogowaniu, ale na szczęście powróciłam już do świata żywych. Pora więc nadrobić co nieco. Dzisiaj mam dla Was recenzję Rabarbarowego żelu pod prysznic Kamill. Od jakiegoś czasu za mną chodził, jednak nigdzie nie mogłam na niego trafić. Obecnie jestem w połowie jego butelki, mogę więc napisać o nim kilka słów.
Żele marki Kamill znają chyba wszystkie blogerki. To był mój jednak pierwszy kontakt z tymi żelami, ponieważ do tej pory nie udawało mi się na nie natrafić. Będąc jakiś czas temu w Naturze natknęłam się na wersję rabarbarową, która kusiła mnie od dawna. Póki co kupiłam jeden egzemplarz, bo najpierw chciałam przetestować go i sprawdzić czy przypadnie mi do gustu.
Żel zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 250 ml. Butelka jest tu jedynym minusem, ponieważ nie można postawić jej do góry nogami bez opierania jej o coś, aby resztka żelu spłynęła do otworu. Kosztował mnie około 4 zł, bo był akurat w promocji. Jego konsystencja jest kremowa, ale nie bardzo gęsta. Taka w sam raz. Jego zapach jest owocowy, ale delikatny. Nie wiem czemu, ale ja ciągle wyczuwam w nim jakąś nutę czekolady ;-)
Żel przypadł mi do gustu ze względu na swój delikatny i przyjemny zapach. Do tego nie wysuszył mi skóry, nie uczulił i nie podrażnił, co dla mnie jest bardzo ważne w przypadku tego typu kosmetyków. Jak na taką niedużą pojemność żelu, jest on wydajny i bardzo dobrze się pieni. Myślę, że w przyszłości skuszę się jeszcze na pozostałe wersje zapachowe tego żelu. A Wy co o nim myślicie?
Pozdrawiam Kasiaaa :-)
Rabarbar kojarzy mi się z pysznym kompotem u babci:) Przyznam szczerze, że jeszcze nie używałam żelu z tej firmy, chyba pora to zmienić:)
OdpowiedzUsuńA mi z ciastem drożdżowym ;-) Polecam, bo jest naprawdę bardzo przyjemny :)
UsuńUwielbiam jego zapach ale wiosną lub latem ;))
OdpowiedzUsuńTeraz jest w promocji w Naturze więc jak kogoś zainteresuje warto zakupić :)
Właśnie ja skorzystałam z tej promocji. Ja takie zapachy lubię także jesienią i zimą, aby przypomnieć sobie cieplejsze dni ;-)
UsuńPierwszy raz słyszę o takim zapachu w kosmetykach. Mi kojarzy się ze starą reklamą w lokalnej telewizji "... RABARBAR BAR... Zaprasza " i oczywiście z pysznym placuszkiem mamusi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHehe :) Jego zapach w kosmetykach nie często się spotyka, ale w tym przypadku jest on bardzo przyjemny :-)
Usuńja go uwielbiam za ten kwaskowaty zapach <3
OdpowiedzUsuńJa u niego kwaskowatości nie wyczułam, za to aromat czekolady ;-)
UsuńJa jakoś nigdy nie mam tych produktów na oczach, więc nie miałam okazji testować czegokolwiek z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja coś tam miałam na oku więc kupiłam i nie żałuję ;-)
UsuńNie wszystkie znają... ja się uchowałam ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie pora to zmienić ;-)
Usuńtakie żele lubię więc czuje się skuszona nim ;)
OdpowiedzUsuńTakiej odpowiedzi oczekiwałam ;-)
Usuń