Witajcie!
Tradycyjnie przygotowałam dla Was kilka poleceń kulturalnych. Niestety ostatnio znowu mam deficyt czasu wolnego, ale na szczęście wszystko dobrze się układa. Załatwiamy formalności związane z budową naszego wymarzonego domu i co chwilę gdzieś jeździmy, negocjujemy i dyskutujemy. Brakuje też mi zdjęć kosmetyków, których obecnie używam. Po prostu prawie wszystkie fotki już wykorzystałam, a nie mam czasu, aby przysiąść na spokojnie i wszystko po kolei obcykać. A jak już znajdę chwilę wolnego czasu, to wtedy za oknem jest pochmurno i nie ma warunków do robienia dobrych zdjęć. No, ale mam nadzieję, że niebawem się trochę rozpogodzi i nadrobię fotograficzne zaległości.
Wracając do tematu posta, pierwszym kulturalnym poleceniem tego tygodnia jest film "Wyścig". Niedawno miał swoją premierę w kinie. Historia dzieje się w latach 70. XX wieku i opowiada o dwóch świetnych kierowcach Formuły 1: Jamsie Huncie i Nikim Laudzie. Pierwszy z nich to pewny siebie, arogancki zawodnik. Drugi z kolei ma mnóstwo pokory dla uprawianego sportu. Ich rywalizacja na torze wyścigowym jest dramatyczna i pełna emocji.
Książkowe polecenie to "Rwanda. W stanie wojny" Piotra Kraśki. Książki tego znanego dziennikarza poruszają tematykę różnych krajów i zawsze znajdziemy w nich ciekawe informacje. Ta wersja jest trudna tematycznie, ale ważna i prawdziwa. Seria tych książek ma mały format więc zmieści się praktycznie do każdej torebki, dzięki czemu możemy wszędzie ją ze sobą zabrać: do pociągu, autobusu czy tramwaju. Polecam.
Na koniec mam dla Was coś pozytywnego do pobujania, czyli duet młodych i przystojnych Mroza i Tomsona "Jak nie my to kto".
No i kilka fotek z mijającego tygodnia ;-)
1. Kwitnąco.
2. Siwy.
3. Bambusek :)
4. Kopiemy.
Udanego poniedziałku!
Pozdrawiam Kasiaaa :-)
No to juz wiem co bede czytac w przyszlosci :)
OdpowiedzUsuńW tej serii jest jeszcze kilka innych ciekawych książek więc polecam ;-)
UsuńFilm bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńW takim razie zachęcam do obejrzenia :-)
Usuńfilm wyścig jest naprawdę dobry ;) na sam koniec aż mi się smutno zrobiło :< i po filmie poszłam poczytać prawdziwą historię i ten aktor co grał Nikiego Laudę jest bardzo podobny do prawdziwego Nikiego ;)
OdpowiedzUsuń