poniedziałek, 8 grudnia 2014

Listopadowy projekt denko...

Wiem, że mam lekkie opóźnienie, ale lepiej późno niż wcale więc oto i on: listopadowy projekt denko. Jakoś nie miałam weny zabierać się za niego wcześniej, jednak musiałam zrobić miejsce nowym pustakom. W listopadzie moje kosmetyczne zużycia nie prezentują się nadzwyczajnie, ale też nie ma takiej tragedii.


Standardowo wszystkie pustaki podzieliłam na kilka kategorii.


W kategorii ciało i włosy znalazły się:
* Płyn do higieny intymnej Facelle - ostatnio po żaden inny płyn nie sięgam.
* Peeling myjący z grejpfrutem Naturia Joanna - bardzo lubię peelingi tej marki i zawsze mam jakiś w zapasie. Są idealne do codziennego użytku i mają przyjemne, owocowe zapachy.
* Masło do ciała Pina Colada Dax Cosmetics Perfecta Spa - bardzo przypadło mi do gustu ze względu na uwielbiany przeze mnie zapach. Poza tym dobrze nawilżało. Więcej możecie przeczytać o nim w osobnej recenzji.
* Szampon regenerujący Makadamia i Figa Alterra - to moje pierwsze zetknięcie z szamponami do włosów tej marki. Ogólnie szampon był spoko, bo dobrze mył włosy, ale nie zachwycił mnie ze względu na słabe pienienie się, małą wydajność i nieszczególny zapach.
* Owocowy żel pod prysznic Happy Adidas - żel taki sobie: miał przyjemny zapach, który mi przypominał męskie żele. Dobrze się pienił, ale trochę przesuszał mi skórę.


W kategorii dłonie znalazły się:
* Waniliowy krem do rąk Sweet Secret Farmona - pisałam o nim osobną recenzję. Krem ten nie podbił mojego serca ze względu na średnie nawilżenie, ale na okres letni jest akurat.
* Zmywacz do paznokci Isana - ten zmywacz to stały bywalec. Skutecznie zmywa wszystkie lakiery. Nie wiem czy to prawda, ale chodzą słuchy, że jedna wersja tego zmywacza powoli zostaje wycofywana z Rossmanna. Mam nadzieję, że to jednak tylko plotki...


W kategorii twarz znalazły się:
* Ochronny krem-eliksir do twarzy Hydra Adapt Garnier - pisałam jakiś czas temu o nim  tutaj. Jego zapach bardzo przypadł mi do gustu, niestety na tym jego plusy się skończyły. Po kilku tygodniach jego stosowania zapchał mnie więc wykorzystałam go jako krem do rąk.
* Kwa borny - mam go zawsze w łazience. Regularnie przemywam nim twarz. Bardzo dobrze łagodzi skórę twarzy po zabiegach u kosmetyczki. Nadaje się też do przemywania oczu u zwierząt. Dostępny jest w każdej aptece i kosztuje niewiele.


W kategorii pozostałe znalazły się:
* Płatki kosmetyczne Carea - standard :)
* Biały lakier do paznokci Color Mania Lovely.
* Błyszczyk do ust Glazel - to mój drugi błyszczyk, który udało mi się zużyć do końca :-) Wygląda nieapetycznie, ale na ustach był prawie całkiem transparentny, do tego dobrze nawilżał usta.


Próbki:
* Żel pod prysznic ProCare Luksja.
* Fluid matująco-rozświetlający Lirene Glam Matt - całkiem przyjemny fluid. Może i skusiłabym się na jego pełnowymiarowe opakowanie.
* Perfumy Atrapame Yodeyma - ta wersja to odpowiednik Amor Amor Cacharel. Bardzo ładny zapach.

A jak tam Wasze denka? 

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

17 komentarzy:

  1. spore denko, dużo produktów z niego miałam. Mam takie samo zdanie o kremie z Garniera tym i innymi, lecz mi również i zapach nie przydał do gustu, bardzo alkoholowy jest.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne i duże denko, gratuluję zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmywacz z Isany, Facellle i peeling - miałam i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne denko- lubię te małe peelingi z Joanny )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też je lubię, bo są w różnych wariantach zapachowych :)

      Usuń
  5. Gratuluje zużyć:)
    Też lubię te peelingi z Joanny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Płyn Facelle do higieny intymnej to mój ulubieniec, czasem stosuję również do twarzy. Do zmywania lakieru z paznokci używam od długiego czasu tylko zmywacza z Isany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te dwa produkty stale u mnie goszczą i jestem z nich zawsze zadowolona :-)

      Usuń
  7. Świetne denko! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zuzyłaś sporo fajnych rzeczy, które miałam i ja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie produkty, które często u mnie goszczą i u innych także ;-)

      Usuń
  9. kwas borny mnie zaskoczył, nie wiedziałam ze można go stosować w ten sposób

    OdpowiedzUsuń