środa, 8 stycznia 2014

Klasyka na paznokciach...

W okresie jesienno-zimowym na moich paznokciach goszczą przeważnie stonowane kolory, nie rzucające się zbytnio w oczy. Są wśród nich głównie ciemne kolory, ale zdarzają się też takie jaśniejsze w odcieniach brązu i beżu. Czasami sięgam po coś bardziej żywszego. Ostatnio jednak moje serce podbił kolor klasyczny i elegancki, czyli czerń w wydaniu Wibo nr 34. Kolor ten prezentuje się świetnie na paznokciach i na pewno nie raz u mnie zagości.


Lakier zamknięty jest w klasycznej dla lakierów Wibo szklanej buteleczce. Jego konsystencja jest dosyć gęsta, ale nie ciągnie się i bez problemu maluje się nim paznokcie. na upartego mogłaby wystarczyć tylko jedna warstwa tego lakieru, jednak ja standardowo nałożyłam dwie warstwy, aby nie było żadnych prześwitów.


Lakier prezentuje się klasycznie i elegancko. Czerń to taki ponadczasowy kolor, który pasuje chyba każdemu i do wszystkiego. Jak widzicie krycie lakieru jest bardzo dobre. Lakier nie smuży, nie bąbelkuje, nie ma żadnych prześwitów. Jego trwałość na odżywce z Manhattanu to około 5 dni bez większych odprysków.


Już od dawna czaiłam się na czarny lakier, ale obawiałam się właśnie słabego krycia. Skusiłam się na niego na -40% promocji w Rossmannie. Zapłaciłam za niego niecałe 4zł i była to bardzo dobra inwestycja ;-) Myślę, że ten lakier nada się także do jakichś zdobień, ale jeszcze w tym celu go nie przetestowałam.


O tym lakierze chyba nie trzeba dużo pisać. Wystarczy, że same spojrzycie jak dobrze prezentuje się na paznokciach. Bałam się trochę czarnego koloru na paznokciach, bo myślałam, że ręce będą wyglądały na trupie. Na szczęście myliłam się w tej kwestii. Jeśli chodzi o zmywanie to lakier nałożony na bezbarwną odżywkę zmywa się bez problemu. Nie odbarwia też skórek wokół paznokci, jak i samych paznokci.


Lubicie taką klasykę na paznokciach?

Pozdrawiam Kasiaaa :-)

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja też, chociaż na początku nie byłam do niego przekonana :-)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Faktycznie! Nie pomyślałam, że można tak określić ten efekt ;-)

      Usuń
  3. Kiedyś często nosiłam czerń na paznokciach, teraz rzadziej, ale wciąż mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To było moje pierwsze zetknięcie z tym kolorem, ale z pewnością nie ostatnie :)

      Usuń