niedziela, 21 grudnia 2014

Tygodnik kulturalny...

Witajcie!

Jak Wasze przygotowania do świąt? U mnie wszystko mija dość spokojnie i bez niepotrzebnego spinania się, jak to u niektórych bywa. Dla mnie święta to przede wszystkim relaks i tak staram się je spędzać. Mam nadzieję, że i u Was jest podobnie. Jak co tydzień mam dla Was kilka poleceń kulturalnych. Na początek utwór, który ostatnio wpadł mi w ucho, a mianowicie Hozier "Take me to church".


Film, który ostatnio oglądałam z Mężusiem to "Bez litości". To całkiem dobra sensacja, którą można obejrzeć we dwoje, bo nie zanudzi płci pięknej nieustannymi strzelankami i bijatykami ;-)


Potraficie wyobrazić sobie, ze ktoś porywa Was w wieku 11. lat i więzi Was przez 18 następnych długich lat? W czasie kiedy powinnyście dorastać, jak inne nastolatki, Wy musicie dostosować się do nowego życia w zamknięciu, które jest nienormalne i chore. Taka historia opisana jest w książce "Skradzione życie" Jaycee Dugard.


Na koniec coś dla miłośników pysznych wypieków. Polecam Wam zajrzeć na stronę Moje Wypieki, na której znajdziecie mnóstwo świetnych przepisów na różne słodkości. Myślę, że strona może się komuś przydać, a jeśli jesteście na diecie to chociaż pooglądajcie sobie te piękne zdjęcia tych wszystkich pyszności ;-)







10 komentarzy:

  1. Skradzione życie mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam tę lekturę, jeśli lubisz historie pisane przez życie...

      Usuń
  2. Mmm... Moje Wypieki obserwuję chyba od 3 lat, zanim powstała strona.com. :D A "Skradzione życie" z pewnością przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tę stronę też obserwuję od dłuższego czasu. Samo patrzenie na te pyszne zdjęcia sprawia mi przyjemność ;-)

      Usuń
  3. Ciekawi mnie ta książka "Skradzione Życie"-chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli lubisz czytać książki oparte na prawdziwych wydarzeniach nierzadko okropnych...

      Usuń
  4. Książka "Skradzione życie" musi być bardzo poruszająca.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś obejrzałam wraz z mężem bez litości i film bardzo Nam sie podobał, ogolnie lubie tego aktora :) Bardzo lubimy wieczorkiem odpalić jakiś film :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go lubię i byłam zaskoczona tym, że sensacja może nie być męcząca ;-)

      Usuń