Przyszła pora na post pachnący i aromatyczny, czyli piątek pachnący Yankee Candle. Jakiś czas temu pisałam recenzję zapachu Salted Caramel, który kompletnie nie przypadł do gustu mojemu Mężusiowi, a u mnie wywołał mieszane uczucia. Tym razem mam dla Was zapach Fluffy Towels, który wszystkim przypadnie do gustu, bo kto nie lubi zapachu świeżego prania, schnącego w promieniach słońca?
Oto co pisze o nim producent:
"Jest bardzo miękki i puszysty. W chwilę po zimnej kąpieli zapewnia
ciepłe ukojenie, a wieczorami – sprawnie zastępujący wszystkie maskotki
świata! Pachnący świeżością, chowający w sobie nuty wiatru i ciepłego
słońca biały ręcznik swoim zapachem przywodzi na myśl czasy beztroskiego
dzieciństwa. Opiekuje się nami troskliwie i odgania wszystkie
zmartwienia. A do tego – inspiruje twórców Yankee Candle, którzy
wzorując się na jego świeżości stworzyli wosk Fluffy Towels –
fantastyczną kompozycję zawierającą w sobie nuty jabłka, lilii, lawendy i
świeżych cytrusów."
Kolor wosku jest biały i jak najbardziej tu pasuje i odzwierciedla ten zapach, który jest świeży, delikatny, ciepły, miękki i otulający. Zapach nie jest w żaden sposób nachalny, ani uciążliwy więc nadaje się na każdą porę dnia i roku. Przy tym zapachu możemy odpocząć i zrelaksować się bez obaw, że rozboli nas od niego głowa. Aromat wosku na pewno kojarzy się z czystością więc i w pewnym stopniu z niewinnością, która delikatnie otula nasze zmysły. Fluffy Towels akurat bardzo spodobał się mojemu Mężowi i chyba został jego ulubieńcem. Mi on też bardzo przypadł do gustu i cieszę się, że mam go w swojej małej kolekcji. Nie wiem czemu, ale oprócz zapachu świeżego prania wyczuwam w nim odrobinę wanilii, ale to może tylko moje omamy węchowe ;-)
Osobiście bardzo lubię zapachy świeże i lekkie, takie których wąchanie sprawia dużą przyjemność i ten Fluffy Towels właśnie do takich należy. Kiedy go odpalam w pomieszczeniu zaczyna unosić się delikatny, przyjemny i nienachalny aromat świeżości, który bardzo lubię. Osoby lubiące tego typu zapachy na pewno będą z niego zadowolone, tak jak ja :)
Ten, jak i pozostałe woski Yankee Candle recenzowane na moim blogu, pochodzą ze sklepu Goodies.pl.
Lubicie takie świeże i nienachalne zapachy?
Pozdrawiam Kasiaaa :-)
spodobałby mi się zapach :)
OdpowiedzUsuńZapach jest tak przyjemny, że chyba wszystkim się podoba :-)
UsuńMój ukochany zapach :) Jeżeli miałabym zainwestować w dużą święcę to byłoby to właśnie Fluffy Towels :)
OdpowiedzUsuńFluffy Towels to taki zapachowy pewniak :)
Usuńjeszcze go nie miałam, ostatnio pokochałam margarita time :)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup tej wersji, bo czytałam o niej same pozytywy :)
Usuńnastępnym razem chyba się na niego skuszę! :)
OdpowiedzUsuńPolecam, bo pachnie bardzo przyjemnie :)
Usuń