Piątki pachnące Yankee Candle: Moonlit Ocean...
Witajcie!
Dzisiaj piątek pora więc na recenzję kolejnego woskowego zapachu, który w ostatnim czasie u mnie gościł. Tym razem skusiłam się na coś, co od razu przypadło mi do gustu. To wosk Moonlit Ocean z rześkiej linii zapachowej z serii Simple Home.
Wyczuwalnymi aromatami w wosku Moonlit Ocean mają być: kokos, trawa cytrynowa i kwiat pomarańczy. Szczerze mówiąc nie wiem czy wyczułam poszczególne aromaty, ale zupełnie mi to nie przeszkadza, ponieważ stworzyły one bardzo przyjemny, urzekający zapach. Całość idealnie się komponuje tworząc subtelny, perfumowany zapach damsko-męski, który od razu mnie urzekł. Jest on intensywny, ale na pewno nie jest przytłaczający i drażniący. Wręcz przeciwnie. Jest otulający i można się przy nim zrelaksować. Myślę, że kolor wosku jest idealnie do niego dopasowany. Ma w sobie coś magicznego i niejednoznacznego. Wyobrażam sobie, że właśnie tak musi pachnieć księżyc w pełni nad oceanem... Jak wiecie bardzo lubię męskie nuty w woskach więc Moonlit Ocean jak najbardziej zaspokoił moje zapachowe wymagania ;-)
Ten, jak i pozostałe woski recenzowane na moim blogu, pochodzą ze sklepu Goodies.
Czuję, że ten zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
Usuńto musi być ciekawy zapach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie taki jest :-)
UsuńOj właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie topiłam żadnych wosków YC!
OdpowiedzUsuńJa jestem na bieżąco w tej dziedzinie ;-)
UsuńMi właśnie towarzyszą zapalone świece:) kocham takie klimatyczne wieczory...
OdpowiedzUsuńJa tez lubię delektować się pięknymi aromatami :)
UsuńO tak u mnie sezon grzewczy również rozpoczęty :) woski idą w ruch
OdpowiedzUsuńU mnie sezon palenia wosków trwa cały rok ;-)
UsuńPrzy pierwszym spotkaniu z tym woskiem obrazek skrywa tajemnicę:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :-)
UsuńKusisz tym zapachem!
OdpowiedzUsuńKtoś musi ;-)
UsuńBrzmi bardzo ciekawie, dobry na romantycznych wieczór :)
OdpowiedzUsuńJest idealny na romantyczny wieczór ;-)
Usuń