sobota, 29 sierpnia 2015

Kobalt i złoto na paznokciach...

Witajcie!


Korzystacie w pełni z ostatnich dni lata? Bo ja staram się, chociaż nie zawsze mam na to czas. Ostatnie dni spędziłam na budowie wyrywając chwasty więc to mało przyjemne zajęcie, chociaż mogłam się trochę na czymś wyżyć ;-) Dzisiaj zrobiłam sobie wolne więc nie mogło zabraknąć malowania paznokci. Postawiłam na dwa piękne kolory: kobaltowy i złoty. Kiedyś pokazywałam Wam bardzo podobne zdobienie (tutaj), ale w tamtym przypadku bazą był równie ładny turkusowy. Tym razem to kobalt gra główną rolę, a złoto jest dodatkiem.

 

 

Lakiery użyte w tym zdobieniu to:

* baza Pro Care Manhattan,

* kobalt Clubbing Miss Sporty nr 320,

* złoto Lotus Effect Manhattan nr 11 Golden Honey.

 

 

Głównym powodem sięgnięcia po kobaltowy lakier było to, że po prostu niewiele mi go już zostało, a moim świeżym postanowieniem jest zużywanie lakierów, których jest już mniej niż połowa. Poza tym ten kolor świetnie wygląda na paznokciach i już dawno go nie nosiłam. A złoty? Jest świetny i jest idealnym dodatkiem do wielu pozostałych lakierów. Do wykonania tego zdobienia posłużył mi cieniutki pędzelek kupiony na Ebay'u, który jest bardzo pomocny w tego typu zdobieniach.  Oczywiście każdy paznokieć ma inny wzorek, żeby nudno nie było :) Co mogę jeszcze powiedzieć o tym zdobieniu? Chyba tylko to, że bardzo je lubię i już mam w planach podobne zdobienia, tylko z użyciem innych kolorów bazowych. Nie zdziwcie się więc jeśli co jakiś czas będziecie oglądały coś podobnego tylko w innej wersji kolorystycznej ;-)

 

6 komentarzy: