"Na całym świecie, od Fort Lee po Frankfurt, od Karaczi po Kalofornię, brudne powietrze jest przyczyną siedmiu milionów przedwczesnych zgonów rocznie. To więcej niż AIDS , cukrzyca i wypadki samochodowe razem wzięte."
Powyższe zdanie idealnie odzwierciedla to, o czym mówi książka „Uduszeni". Nie zdawałam sobie sprawy o skali zanieczyszczonego powietrza, dopóki nie przeczytałam tej książki. Według mnie jest to lektura obowiązkowa dla każdego, bez względu na miejsce zamieszkania, bo brudne powietrze truje nas każdego dnia zarówno w krajach zamożnych, jak i ubogich.
Autorka książki odbyła wiele dalekich i bliskich podróży, aby jak najlepiej pojąć istotę zanieczyszczonego powietrza. Mieszka z rodziną w Londynie, w którym smog to przykra codzienność. Dlatego jej dociekliwa natura nakłoniła ją do chęci zrozumienia głębokich skutków oddziaływania brudnego powietrza na ludzkie ciało. Ataki serca, astma, udary mózgu, uszkodzenia płodu, demencja, cukrzyca, różne rodzaje raka to tylko część długiej i wciąż rosnącej listy dolegliwości zdrowotnych spowodowanych wdychaniem trucizn z powietrza. Większość z nas nie myśli codziennie o tym co wdychamy, przynajmniej ja tak miałam, do momentu przeczytania „Uduszonych". Od teraz doceniam naprawdę świeże powietrze, a unikam tego gorszego, jeśli mam oczywiście taką możliwość. Niestety jakość powietrza w pewnym stopniu nie jest zależna od nas samych i nie mamy na nie wpływu, choć już to, czym przemieszczamy się z miejsca na miejsce i czym ogrzewamy nasze domy, ma duże znaczenie na otaczające nas powietrze.
Książka została podzielona na dwie części. W tym rozdziale widzimy jak brudne powietrze kształtuje życie ludzi zamieszkujących różne regiony świata: Londyn, Delhi, Kalifornia, Malawi. Niestety jest tu też mowa o Polsce i naszym przywiązaniu do węgla. Autorka odwiedziła Kraków, w którym „powietrze jest dobre, trzeba je tylko dobrze pogryźć". Drugi rozdział daje trochę nadziei na to, że widać zmiany dokonywane po to, aby poprawić jakość powietrza. Niewątpliwie polityka odgrywa dużą rolę we wprowadzeniu zmian mających oczyścić powietrze. Przemysł i postęp cywilizacyjny, które tak bardzo zmieniają nasze życie na lepsze, w znacznej mierze powodują konsekwencje, które może i nie są widoczne gołym okiem, ale mają olbrzymi wpływ na nasze zdrowie oraz klimat. Odzwyczajenie się od korzystania z węgla, ropy i gazu nie dokona się szybko i prosto. Jednak musimy zrozumieć zagrożenie, jakie niesie ze sobą zanieczyszczone powietrze, dokonać odpowiednich wyborów i zdecydować w jakim chcemy żyć świecie.
Dziękuję Wydawnictwu Relacja za możliwość przeczytania tej książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz